Rankiem uwielbiać Cię chcę Jezu
w słowach tych co brzmią wewnątrz mnie
jak dzikie konie wyrwać bramę co zamyka się
ofiarować dziś chcę wraz z piosenką
co w słowach swych pokochałam
jak w radości okrzykach, podniesionych tonach
uchwycić pragnę nieba
jak najbadziej wyszukane słowa
nie wyrażą Twego piękna Panie
kochany już mój podążać za Tobą chcę
oddechu nie starczy mi by objąć Cię
cząstki już nie pragnę całego Ciebie chcę.