Idę gdy lekki powiew wiatru
głaszcze mnie po policzku
delikatnie rozwiewając włosy
a stopy dotykają miękkiego piasku
szum fal i ten Boży spokój
sprawiają że nic już nie ma dla mnie znaczenia
przed oczyma tylko Ty Panie,
który jako mój wierny przyjaciel i pocieszyciel
pomagasz mi przetrwać
każdą burzę w moim życiu
tylko miłość Twoja Jezu
utrzymuje mnie przy życiu
i tylko Ty jesteś jego sensem
jestem w Tobie a Ty we mnie
i każdego dnia dajesz mi nową nadzieję i radość
nie pozwól mi patrzeć na kogoś innego niż Ty
uchwyć mnie i trzymaj w swej dłoni na zawsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz