Bóg zaś okazuje nam swoją miłosc [właśnie] przez to,
że Chrystus umarł za nas, gdyśmy
byli jeszcze grzesznikami.
List do Rzymian 5,8
Moje dziecko!
Czy kiedykolwiek zastanowiłeś/zastanowiłaś się nad tym,
czy swoim życiem zasłużyłeś/zasłużyłaś na to, co Jezus
uczynił dla ciebie na Kalwarii? On cierpiał
na krzyżu z myślą o tobie i z miłością w sercu.
Nie myślał: "Dobrze, może umrę za niego/nią
któregoś dnia, kiedy do tego dorośnie.
Może kiedy uporządkuje swoje życie,
Ja złożę siebie w ofierze za niego/nią".
Nie. Jezus nigdy tak nie powiedział.
Wybrał Kalwarię, kiedy najmniej na nią
zasługiwałeś/zasługiwałaś - w ciemności grzechów
i słabości twojej winy. Otwórz więc
swoje serce i przyjmij dar od Boga-
Jego łaskę i miłosc do ciebie.
Ojciec Ukrzyżowanego
Bóg
Wolna wola – część 2
2 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz