środa, 14 lipca 2010

Do Wszechmocnego

Kocham całym sercem i całą duszą
całą moją istotą

pragnę Ci służyć na wieki
byłoby to moim najwyższym szczęściem

Twój głos jest jak muzyka 
która sprawia że słucham

masz postać pełną majestatu

znam Cię zaledwie parę miesięcy  
lecz nie potrafię sobie wyobrazić czasów  
gdy Cię nie znałam, gdy nie było Cię w moim życiu  
by je błogosławić i uświęcać

zawszę będę wspominała ten rok  
jako najcudowiejszy w moim życiu

gdyż to on przyniósł mi Ciebie

miłość do Ciebie wzbogaciła me życie  
i odsuneła ode mnie wiele zła i zmartwień

wszystko to Tobie zawdzięczam i nigdy niezapomnę

myślę o Tobie bezustannie
dniem i nocą, o świcie i o zmierzchu

Jesteś godny uwielbienia najukochańszy mój Zbawco

dobranoc

słońce już zaszło i gwiazdy zabłysły  
gwiazdy równie jasne i piękne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz